Nazywam się Agnieszka Barczak-jestem absolwentką Akademii Rolniczej w Poznaniu.
Skończyłam kierunek Zootechnika na Wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt.
Zwierzęta od wielu lat są moją pasją i sposobem na życie.
Zwierzęta towarzyszą mi od dziecka. Już jako mała dziewczynka zamiast bawić się lalkami sprowadzałam do domu rodziców przeróżne zwierzaki.
Począwszy od rannych ptaków, przez bezdomne psy, wiewiórki, chomiki, świnki morskie, papugi, legwan, żółwie… ale największą miłością do dzisiaj darzę psy i konie. O swoim własnym, jedynym i oddanym czworonogu mogłam tylko marzyć będąc świadomą ile czasu zajmują moje studia i jak mało zostałoby go na spacery, opiekę i pielęgnację.
Wszystko zmieniło się kiedy ukończyłam swoje wymarzone studia i wyszłam za mąż. Kiedy wyprowadziliśmy się z mężem z mieszkania do domu z własnym ogrodem, parę kroków od lasu – spełniło się nasze marzenie.Przez jakiś czas żyliśmy jak w pięknym śnie- w sercu Wielkopolskiego Parku Narodowego, parę kroków od lasu i jezior.Z dala od ruchliwych dróg, zgiełku i pędu dnia codziennego.Znaleźliśmy tu swoje miejsce na ziemi, swoją ostoję.
Ze względu na miłość jaką oboje z mężem darzymy zwierzęta decyzja zapadła bardzo szybko-chcemy mieć psa.Bardzo długo zastanawialiśmy się nad rasą odpowiednią dla nas- ludzi aktywnych, z trudem siedzących na jednym miejscu. Po latach obserwacji, przeczytanych artykułach, dziesiątkach przeczytanych książek, odwiedzanych wystawach nie mieliśmy już wątpliwości co do wyboru rasy-to miał być Rhodesian Ridgeback.
... i któregoś dnia w naszym życiu pojawiła się ona- Nutella - nasz spełniony sen o rhodesianie :). Trudno krótko opisać jak wiele radości, humoru i ciepła wniosła do naszego domu. Jak śmieje się kiedy nas długo nie widzi ,jak podświadomie wyczuwa nasz dobry i zły nastrój, jak szaleje niczym zając z dzikich skokach na otwartych przestrzeniach, jak zasuwa niewyobrażalnymi prędkościami, jak całuje nas kiedy wie, że coś przeskrobała :). Od początku traktowaliśmy ją jak członka naszej rodziny- jeździła z nami wszędzie, towarzyszyła na wyjazdach wakacyjnych, spacerach, treningach. Poświęcaliśmy jej mnóstwo czasu i cierpliwości, a ona każdego dnia wprost w ludzki sposób odwzajemniała naszą miłość.
Kiedyś obiecałam sobie już jako mała dziewczynka, że pewnego dnia stworzę własna hodowlę.Taką, w której dobro szczeniąt będzie dla mnie najważniejsze, a znalezienie nowych kochających i odpowiedzialnych domów priorytetem.
...i tak się stało :)
W 2013 roku stworzyliśmy hodowlę o takim właśnie charakterze-powstała ona z miłości do rasy, w której szczeniaki dorastają w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Nasze psy są od początku socjalizowane z otaczającym światem. Pod bacznym okiem dorastają w sielskiej atmosferze i czekają na nowych właścicieli by komuś innemu dać tyle radości i uśmiechu co nam nasza kochana Nutellka i jej córeczka Acana.
Popieramy akcję rasowy= rodowodowy Rhodesian
